wtorek, 24 sierpnia 2010
Lambada -czyli całkiem coś innego
Witam,
Trafiła mi się ostatnio modelka o dość egzotycznej urodzie. Modelka, z którą współpracowało mi się wyśmienicie. Można by rzec, że rozumieliśmy się bez słów.
Wykonywałem sesję zdjęciową pięknej, czarnej, matowej "Lambady". Zdjęcia na potrzeby katalogowe dla firmy Imex-tuning .
Niestety ze względu na brak odpowiednich dróg nie mogłem w pełni przetestować tego cuda. Mimo iż potrzebuje ona jedynie 3,5 sekundy by się rozpędzić do prędkości 100 km/h to widoczny na zdjęciach parking okazał się za krótki. Nie mogło jednak zabraknąć pamiątkowego zdjęcia. 100 punktów do lansu poproszę ;)
Trafiła mi się ostatnio modelka o dość egzotycznej urodzie. Modelka, z którą współpracowało mi się wyśmienicie. Można by rzec, że rozumieliśmy się bez słów.
Wykonywałem sesję zdjęciową pięknej, czarnej, matowej "Lambady". Zdjęcia na potrzeby katalogowe dla firmy Imex-tuning .
Niestety ze względu na brak odpowiednich dróg nie mogłem w pełni przetestować tego cuda. Mimo iż potrzebuje ona jedynie 3,5 sekundy by się rozpędzić do prędkości 100 km/h to widoczny na zdjęciach parking okazał się za krótki. Nie mogło jednak zabraknąć pamiątkowego zdjęcia. 100 punktów do lansu poproszę ;)
Etykiety:
auto tuning,
Lamborgini
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Odwiedzam
Wszystkie zdjęcia z moim podpisem umieszczone na tej stronie są mojego autorstwa. Wszelkie kopiowanie i rozpowszechnianie bez wcześniejszego ustalenia tego ze mną jest zabronione
3 komentarze:
wypas, extra fura!
Pojechałeś, porządna robota
Z taką laską spędzić całą noc... Ech! :)
Prześlij komentarz