środa, 2 września 2009
Iza- czyli Max Models ciąg dalszy
Witam,
dziś Iza, przyjaciółka Hani, którą pokazywałem już wcześniej w tym poście.
Umówiliśmy się na luźną sesję, bez ciężkich makijaży- miało być lekko i zwiewnie.
Iza wywiązała się ze wszystkich założeń, gorzej było ze mną. Poległem w walce ze światłem i później z obróbką. Jak zwykle nie zadowolony ze zdjęć zabieram się za kolejną sesję z nadzieją, że będzie lepiej.
Tymczasem Iza :
dziś Iza, przyjaciółka Hani, którą pokazywałem już wcześniej w tym poście.
Umówiliśmy się na luźną sesję, bez ciężkich makijaży- miało być lekko i zwiewnie.
Iza wywiązała się ze wszystkich założeń, gorzej było ze mną. Poległem w walce ze światłem i później z obróbką. Jak zwykle nie zadowolony ze zdjęć zabieram się za kolejną sesję z nadzieją, że będzie lepiej.
Tymczasem Iza :
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Odwiedzam
Wszystkie zdjęcia z moim podpisem umieszczone na tej stronie są mojego autorstwa. Wszelkie kopiowanie i rozpowszechnianie bez wcześniejszego ustalenia tego ze mną jest zabronione
4 komentarze:
No, teraz można dodawać komentarze :-)
Zdjęcia dają radę, oj dają. Kolory, czarno-białe też, GO...
dzieki Michale za odwiedziny,
bedziemy w kontakcie, czekam na wiecej Twoich prac,
pozdr,
foto super, na poziomie. pozdr. dimus
piekne to mało, miło na nie patrzec - artystyczne, gratuluje-olszewska
Prześlij komentarz